Czarek Urzyczyn

Dnia 4 grudnia kolega instruktor spinningu dogadał się z Cezarym Zamaną , fitness klubem fitfun.pl i kilkoma sponsorami, żeby zorganizować ROWEROWY MARATON POD DACHEM. Maraton ten odbył się w klubie fitness na warszawskim Targówku. Sprzęt jak najbardziej profesjonalny, obsługa na poziomie.

Marek – organizator prowadził w rytm najróżniejszej muzyki regularny maraton, a dźwięki potwierdzały, że jedziemy pod górę lub w dół, albo gonimy ucieczkę. Były też symulacje ścieżek leśnych a nawet dziurawych dróg asfaltowych. Nie zdążyliśmy się znudzić, a tu minęło 4 godziny pedałowania non-stop.

Powie ktoś co to za pomysł, jak można tyle wytrzymać jeśli na trenażerze po godzinie już się chce wymiotować. Ale jestem przykładem że można. Jeśli ktoś dobierze niezłą muzę (montaże mp3), zadba o klimat (były świece i latarki po zmroku) i zaopatrzy odpowiednio bufet.

PS. Galeria zdjęć i przykładowy film z takiego maratonu.

[youtube]http://pl.youtube.com/watch?v=4e7N-dl5VLw[/youtube]

PPS.  A we Wrocławiu zapraszamy na :