Chciałbym między innymi tu serdecznie przeprosić wszystkich uczestników maratonu ” GRYFLAND ” z Kolobrzegu i okolic za moją niefortunną i wypowiedzianą pod wpływem emocji opinie o nieuczciwości rywalizacji sportowej na naszym maratonie na oficjalnym zakończeniu i rozdaniu nagród.

Skierowałem ją do wszystkich uczestników z Kołobrzegu … bardzo niesprawiedliwie znam niektórych i wiem że bardzo ale to bardzo duża większośc to ludzie uczciwi i traktujący jazdę w maratonie w pierwszym rzędzie jako przyjemnośc i dobrą zabawe a póżniej też i rywalizacje, chyle czoła i PRZEPRASZAM.

Również przeprosiny należą się pięknym Paniom. Jednak znajdzie się jednostka dla której ważniejsze od zabawy jest rywalizacja i pokazanie że jestem najlepszy ale w walce nie do końca uczciwej.Nie chce dalej rozwijać tego tematu , mam nadzieje że dobrze się bawiliście że nie żałujecie przyjazdu do Gryfic pomimo tego co powiedziałem.

Bardzo szanuje waszą szeroką grupe bawiących się w jazde na rowerku ludzi , ja z Kolobrzegu mam bardzo miłe wspomnienia , był to mój pierwszy maraton w 2006 roku po którym mnie i moją żone wciągnęła zabawa jazdy na rowerze i uczestnictwo w maratonach. Myśle że za rok znowu wszyscy odwiedzicie nasze miasto na następnym ” GRYFLANDZIE” i bedziecie się dobrze bawić ..może jeszcze lepiej . Ja jak zawsze do Was do Kolobrzegu na przemiłą zabawe w „rowerki” na pewno przyjade.

Do zobaczenia
Org z Gryfic Marek