I Leszczyński Maraton Szosowy
29 lipca 2006Wyniki Klasyka Kłodzkiego zrobione
31 lipca 2006Krzysztof Wiki Wiktorowski
Odmiennie od poprzednich edycji na trasie maratonu na zawodników nie spadła nawet jedna kropla deszczu czy gradu.
Tą niedogodność pogoda wynagrodziła w odmienny sposób. Upał przekraczający 30 stopni (asfalt rozgrzany do 50) a po południu parna, burzowa pogoda. Pot zalewający oczy i napoje błyskawicznie znikające z bidonów. Dość powszechny widok zawodników podprowadzających rowery, lub spacerujących w skarpetkach. Kilka krótkich ale stromych podjazdów (niemal 40% nachylenia), które bez problemu mogli pokonać jedynie posiadacze „górali” lub innych rowerów z przełożeniem minimum 1:1. Mój ubiegłoroczny wynik „poprawiony” o dodatkowe 3 godziny jazdy. Oficjalna przyczyna – niedostateczne i nieregularne odżywianie się. Jeżeli ktoś stwierdzi, że to tylko wymówka a byłem po prostu zbyt „cienki” nie będę specjalnie upierał się. Miejsce 2 w kat. MTB/M5 i 61 open. Relacja po urlopie w drugiej połowie sierpnia.
Ze strony Wikiego