1 procent podatku dla Wojtka
14 stycznia 2014Strona odświeżona
3 lutego 2014Zima skutecznie zasypała zarówno drogi, bezdroża, jak i kolarskie motywacje. Rzadko wyściubi ktoś nos z domu, a i treningami na trenażerze mało kto się chwali. Tymczasem w sztabach orgów nie ma zimy! Trwają przygotowania.
Nasi szpiedzy wysłani na przewąchanie supermaratonowych spraw donoszą, że dzieje się w Trzebnicy, która w tym roku znów będzie otwierać sezon. Nietrudno było odwrócić uwagę Szerszeni (O, patrzcie! Naga dziewczyna na rowerze!) i wynieść super tajny projekt medalu, który otrzyma każdy, kto dotrze mety.
Wizualizację prezentujemy poniżej.
Jak donoszą nasi szpiedzy, poruszający się całkiem sprawnie po oblodzonych szosach Kotliny Kłodzkiej, wrze także w sztabie Klasyków Radkowskiego i Kłodzkiego. Wkrótce spodziewać się możemy uruchomienia zapisów na oba maratony.
W sztabie Jastrzębi Łaskich, których uwagę o wiele trudniej było odwrócić niż Szerszeni (’O, patrzcie! Naga dziewczyna na rowerze!’ – nie zadziałało. Podziałało dopiero: 'I wiezie piwo z browaru Koreb!’) trwają właśnie ustalenia co do przebiegu tras. Wkrótce powinniśmy mieć w tej sprawie szczegółowe informacje. A już za chwilę ruszą zapisy!
Intensywne rozmowy trwają już także z władzami Niechorza i Gryfic. W końcu chodzi o to, żeby zagwarantować maratończykom jak najwięcej atrakcji.
A w Karpaczu trwa dyskusja o tym, czy nie przenieść Orlinka bliżej mety, nie przesunąć Śnieżki bardziej na wschód, a Przełęczy Rędzińskiej jeszcze bardziej nie spiętrzyć, żeby zrobić z niej prawdziwą ściankę! Łał!
Czekamy na donosy naszych tajniaków z pozostałych sztabów i zapewne wkrótce będziemy mogli się z Wami podzielić wiadomościami z pierwszej ręki.
Ave, Supermaratończycy!
greten