Sezon rowerowy dobiega końca. Bilansujemy co było i podejmujemy „zobowiązania” na przyszłość. Ograniczany liczbę i objętość treningów. Za chwilę kilka tygodni przerwy i oczywiście zimowy start do sezonu 2012: biegamy, pływamy, jeździmy na nartach, chodzimy na siłownię i co tam kto lubi i – oczywiście – jeszcze może…

Terenowy odłam Jastrzębi Łaskich zdecydowanie stwierdził: szosowcy mieli fajną imprezę, a my??? No i co było robić. Przygotowania w toku – 23 października startujemy.

Zakończenie sezonu na rowerze MTB to rzecz godna polecenia. Chyba wszyscy potwierdzą, że trudno o lepsze przygotowanie techniczne niż właśnie na rowerze MTB.

Wytyczyliśmy trasy, zatrudniliśmy firmę do pomiaru czasu, zarezerwowaliśmy teren z zapleczem socjalnym, przygotowaliśmy listę zakupów, mobilizujemy sponsorów. Pogody nie zamawialiśmy, bo podobno to czy pada deszcz czy świeci słońce ścigaczom z MTB „nie robi…”

Na forum internetowym wyścigu coraz goręcej i bardzo dobrze – każde zdanie jest docenione i bardzo dziękujemy za nie. Pozytywnym przykładem niech będzie cytowany wpis:

limitededition pisze:
„3 października 2011 o 16:28
Trasy maratonu objechane. Muszę przyznać, że udało się chłopakom wytyczyć całkiem interesujące trasy. Zarówno dystans krótszy jak i dłuższy zawierają bardzo ciekawe odcinki: przejście pod mostem, singletrack nad rzeką czy przy wąwozie pod Pabianicami, sprawią, że nie będzie nudno.

Obie trasy są bardzo szybkie, co wcale nie oznacza, że łatwe – odcinki po górkach na Rokitnicy czy łaskiej strzelnicy oraz miejscami spory piasek zapewne oddzielą tzw. „niedzielnych” rowerzystów od tych zaprawionych już w boju i obnażą braki w technice jazdy…

Uważam, że nawet jeśli kogoś nie interesuje rywalizacja sportowa, to i tak powinien wziąć udział w maratonie i potraktować go jako świetną wycieczkę po ciekawych ścieżkach.

Zachęcam do wzięcia udziału.”

Z pozdrowieniami
cichy

Zapisać możecie się TUTAJ (klik)

Więcej informacji na stronie Jastrzębi Łaskich (klik)