Koleżanki i Koledzy Maratończycy. Z wielkim trudem, bo nadal nie potrafię się z tym pogodzić, przychodzi mi przekazać Wam przykrą wiadomość, że dziś, podczas treningu zginął Jan Ferdyn.

Znany większości Was z maratonów cyklu Pucharu Polski, czy z czasówki w Żmigrodzie, współorganizator Pętli Beskidzkiej i współtwórca nowego cyklu dla szosowców Road Maraton.

Dla wielu z Was bliski przyjaciel, ale też godny wytężonego wysiłku, twardy i nieustępliwy rywal, którego na trasie trudno było dogonić.

Nie było Go podczas dekoracji zwycięzców Żądła Szerszenia, więc umówiliśmy się, że w niedzielę 2 maja w Żmigrodzie odbierze trofeum za zajęcie 1. miejsca w swojej kategorii…

W mojej pamięci na zawsze pozostanie jego wysoka, szczupła sylwetka i ten charakterystyczny dla Niego spokój.

Żegnaj, Janku.

Tutaj można złożyć kondolencje.