Ridley, ale nie Scott
21 sierpnia 2008Jaroński i Wyrzykowski
23 sierpnia 2008Chcąc odpowiedzialnie podchodzić do swojego organizmu warto zastanowić się nad zaplanowaniem treningu. Bez względu na to, czy celem będzie wygranie maratonu, ukończenie wyścigu XC a może po prostu dobra zabawa na wycieczce, będąc dobrze przygotowanym, dostarczy to większej satysfakcji. Przedstawiamy krótki przewodnik prezentujący sposoby zorganizowania planu treningowego.
1. Ustalenie celów
Jeśli zdecydujemy, że będziemy startować w wyścigach, to warto zastanowić się w jakich. Czy będzie to klasyczne XC, maraton mini, maraton mega, maraton giga, maratony szosowe, wyścigi szosowe, zawody rowerowe na orientacje, rajdy przygodowe, wyścigi etapowe lub jeszcze inne imprezy. Każdy bowiem rodzaj imprez wymaga trochę innego przygotowania. Oszacujmy długość trwania wyścigów, teren w którym będą rozgrywane, terminy startów. Warto przy tej okazji zastanowić się, co chcielibyśmy w nadchodzącym sezonie osiągnąć i czy wiemy jak to zrobić i ile godzin w tygodniu możemy przeznaczyć na realizację naszych planów.
Jeżeli rower jest dla nas tylko formą aktywnego spędzania wolnego czasu to może mimo to są jakieś elementy, które nie pozwalają nam cieszyć się jazdą w pełni? Uczucie niechęci do pokonywania śliskich zjazdów, sapanie jak parowóz na długich podjazdach? Może się bowiem okazać, że przy odrobinie wysiłku z naszej strony weekendowe wypady za miasto czy wycieczki ze znajomymi będą po niewielkim nawet przygotowaniu dużo większą frajdą. Właśnie zimą możemy także się zastanowić nad atrakcyjnym miejscem na rowerowy urlop i takim zorganizowaniem naszego życia rowerowego, by wyjechać na niego przygotowani , mogąc się nim cieszyć w pełni.
2. Trenujemy
Zakładając, iż w naszych planach znajdzie się miejsce na regularny trening, przygotowujący nas do startów w konkretnych imprezach, powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie w oparciu o co zamierzamy się przygotowywać. Możliwości mamy kilka:
a. własne wyczucie, uzupełnione radami bardziej doświadczonych
Tak zaczyna większość rowerzystów: od prób dorównania silniejszym w grupie, podpatrywania lepszych, podpytywania osób, które się ścigają. Trening jest wynikową ilości czasu, jaki mogą poświęcić, tego co robią znajomi, wszystkiego, co według własnego wyczucia, pozwala osiągać coraz lepsze wyniki sportowe. Na pewno dobrą radą mogą służyć zawodnicy, którzy ścigają się już wiele sezonów, byli kolarze grup szosowych, aktywni mastersi.
b. plan treningowy ‘z gazety’
W planowaniu treningów mogą nam pomóc plany publikowane w prasie rowerowej. Pamiętajmy jednak o tym, iż nie są one układane dla konkretnej osoby, ale zawierają raczej realizacje pewnego schematu, który z takiego planu można odzyskać i po odpowiedniej jego modyfikacji zastosować dla siebie. Na pewno jeżeli dotychczas nie trenowaliśmy regularnie powinniśmy bardzo uważnie obserwować samopoczucie naszego organizmu, poddanemu serii zaproponowanych obciążeń.
Przedłużające się zmęczenie i pojawiająca się niechęć na myśl o kolejnym treningu może stanowić oznakę, iż obciążenia sa dla nas zbyt duże. Jeżeli tak się dzieje, powinniśmy albo zmniejszyć obciążenia, albo zastanowić się nad bardziej efektywnym odpoczynkiem. Pomóc mogą automasarz lub sauna. Na pewno zwracajmy uwagę na to co jemy – może w biegu przez ostatnie 3 dni zapomnieliśmy o kolacji i stąd nagłe osłabienie organizmu? To samo dotyczy przyjmowania płynów. Odwodnienie może spowodować znaczne osłabienie organizmu, a może się zdarzyć nie tylko podczas upałów. Jesienią lub zimą, gdy źle dobraliśmy ubiór i wypociliśmy bardzo dużo wody także.
Zdecydowanym sygnałem alarmowym jest niemożność wykonania następnej sesji treningowej. W taki przypadku najlepiej jest ..po prostu odpocząć, albo zastanowić się nad modyfikacja wykonywanego planu ćwiczeń.
c. wiedza z książek
Chyba najsłynniejsza pozycja na naszym rynku to Biblia treningu kolarza górskiego, autorstwa Joe Friela. Jak większość amerykańskich podręczników zawiera po trochę wszystkiego, czyli elementy fizjologii, dietetyki, psychologii sportowej, przykłady konkretnych planów treningowych, techniki regeneracji i planowania obciążeń treningowych.
Drugim całościowym systemem na którym możemy się opierać podczas planowania treningu jest przedstawiony w „Performance Cycling : Training for Power, Endurance, and Speed” autorstwa Davida Morrisa. Opisane tam schematy zakładają przygotowania w oparciu o odpowiednio zgrupowane cykle treningów interwałowych. Podręcznik przeprowadzi zawodnika przez trening przygotowawczy do sezonu (w tym trening na siłowni), czas pomiędzy startami i etap przygotowań do poszczególnych imprez o różnych charakterach (np. wyścigi etapowe). Jak poprzednia pozycja zawiera także wprowadzenie do fizjologii wysiłku, dietetyki i omówienie podstawowych metod wspomagania procesu treningu.
d. trener Internetowy?
Gdy zdecydujemy się, iż jest nam potrzebna pomoc kogoś takiego, możemy skorzystać z na przykład z usług firm, które oferują przygotowanie zawodników właśnie w ten sposób.
Na polskim rynku funkcjonują:
www.trening-partner.pl to miesięczne plany treningowe, bezpośrednie przygotowanie startowe do wybranej imprezy głównej, roczne plany treningowe i konsultacje.
www.orma.pl to indywidualne plany treningowe dla kolarzy na okresmiesiąca, 6 miesięcy lub roku, konsultacje, oraz pomoc w układaniu jadłospisu i zalecenia dotyczące suplementacji W odróżnieniu od ofert poprzednich firma układa także plany treningowe np. dla biegaczy.
www.sportkonsulting.pl – profesjonalna firma zajmująca się doradztwem treningowym. Specjalizuje się w przeprowadzaniu testów wydolnościowych.
www.virtualtrener.com oferuje możliwość wykupienia kilku opcji treningowych, w wersji najbardziej zaawansowanej włącznie z planowaniem diety i suplementacji, bieżąca oferta na nadchodzący sezon jeszcze nie jest dostępna.
W każdym z tych przypadków trening jest planowany na postawie szczegółowego wywiadu z zawodnikiem, badań wydolnościowych i bieżących konsultacji dotyczących przebiegu realizacji zaproponowanego planu. A z naszym trenerem nie musimy widzieć się osobiście.
e. trener lokalnego klubu
O przyjęciu do takiego klubu, w celu uzyskania opieki trenerskiej, nie będąc juniorem lub młodzikiem najczęściej nie ma co liczyć, często się jednak zdarza, iż pracujący tam trenerzy prowadzą kilku zawodników amatorów. Powinniśmy jednak uwzględnić fakt, iż ludzie ci najczęściej od lat przygotowują zawodników albo do typowych wyścigów XC albo do startów na szosie i w zasadzie tylko do tych dyscyplin.
Każde rozwiązanie ma z pewnością swoje wady i zalety. Cokolwiek zdecydujemy warto konsekwentnie poczekać na wyniki, żeby stwierdzić czy dana metoda jest dla nas skuteczna.
Agnieszka Krok
Źródło: bikeWorld.pl.