„Kwiecień plecień” – wszyscy głoszą
Trochę w parku trochę szosą
Trochę w błocie trochę w słońcu
– niech że się to zacznie w końcu
Każdy ćwiczy ile wlezie
Na rowerku – trenarzerze
Każdy czeka każdy kręci
Maratonem są przejęci
Bo niedługo w okolicy
Start sezonu jest w Trzebnicy
Pełna lista uczestników
Zatwardziałych zawodników
To nie lada jest wyzwanie
Makaronik na śniadanie
Startujemy wszyscy pędzą
Równo sypią i nie ględzą
Licznik bije średnia rośnie
W jednym szyku jadą goście

A po wszystkim – dajcie spokój
Z kim jechałeś który byłeś jaką średnią wykręciłeś
Ale wszystko to nie ważne to maraton nie wyścigi
Dojechałeś bądź szczęśliwy
Bo przed nami po Trzebnicy
Dalej jadą zawodnicy…….

Sebastian Migalski – Gryfice