Objechałem małą pętle (nie powiem ile razy :mrgreen: ). Trasa jest urokliwa i prowadzi w większości mało uczęszczanymi przez auta drogami leśnymi.

Myślę, że z powodzeniem można ją zaliczyć do płaskich (nawet bardzo płaskich). Co prawda jest kilka chopek, ale nie aż takich by sprawiły trudność solidnie przygotowanym do maratonu cyklistom.

Po wyjeździe z wioski Lipy trafimy na około 500 metrowy dość stromy zjazd :evil: , który kończy się prawie 90 stopniowym skrętem w prawo. UWAGA!!! NA ASFALCIE NA SAMYM ZAKRĘCIE BARDZO CZĘSTO ZALEGA PIACH!!! Więc ostrożnie na samym dole. Właściwie to jedyne niebezpieczne miejsce na trasie, dalej jest tylko szosa i las…. oraz Barlinek, gdzie (na wyjeździe z niego) czeka nas mała wspinaczka, która zważywszy przejechane kilometry, jednym pozwoli nadrobić trochę czasu, zaś drudzy trochę go stracą.

Dalej to już cud, miód, malina. Pola, wioski, lasy, jeziora i do mety… Niestety, jakość asfaltu pozostawia dużo do życzenia według mojej oceny plasują się one w ocenach między dostateczną a dobrą i z przykrością muszę stwierdzić, że tych dostatecznych jest, tak na moje oko, około 75 %. Doradzam zabranie pompki i zapasowej gumy.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Pozdrawiam
Do zobaczenia w Gorzowie.

velvet999

Zobacz więcej informacji o tegorocznej trasie Gorzowskiego Maratonu Rowerowego na naszym forum. Odwiedź stronę organizatora Gorzowskiego Maratonu Rowerowego.